Cały rok 2022 był dla mnie jako fotografa ślubnego pełen ciekawych i pięknych miejsc, w których miałem przyjemność uwieczniać najważniejsze chwile w życiu wielu par. Odwiedziłem rekordową ilość miejsc (i wysp) w moim życiu. W pierwszej połowie roku byliśmy na Fuerteventurze i Lanzarote, tydzień upalnego lipca spędziliśmy w Chorwacji a cały listopad na Teneryfie… I tegoroczne podsumowanie zacznę zdjęciami zrobionymi na tej ostatniej wyspie. Jest tutaj mało zdjęć z samych wakacji – ale myślę, że poświęcę im po prostu osobne wpisy. Nie wiem czy widzieliście, ale mam tutaj kategorię – PODRÓŻE – są tam już posty z innych naszych wyjazdów.
Odwiedziłem w tym roku też nowe miejsca w Polsce – świeżo wyremontowane pałace, zamki czy stodoły weselne. Bardzo się cieszę, że takie lokale wciąż powstają i do tego reprezentują naprawdę świetną jakość usług!
Jestem bardzo dumny z tego, co udało mi się osiągnąć w roku 2022 jako fotograf ślubny i niezwykle wdzięczny za zaufanie, jakim obdarzyli mnie moi klienci. Szczególnie przyjemne jest dla mnie ponowne spotykanie się z Wami. Dzięki temu mogę obserwować, jak piękne rodziny stworzyliście i z Waszego fotografa ślubnego (gdzie często zaczynamy od poznania się na sesji narzeczeńskiej) staję się fotografem rodzinnym i przez lata na półki dokładacie kolejne albumy z moimi zdjęciami.
Cieszę się na kolejne wyzwania i miejsca, które będę miał okazję odwiedzić w 2023. A czuję ekscytację nie bez powodu, bo ten rok zapowiada się wprost fantastycznie.
Piękny rok 🙂 dużo ludzi będzie miało dzięki Tobie wyjątkową pamiątkę