Zimowy ślub – Ania i Denis – Ślub w Tułowicach, Wesele w Hotelu Arkas

28 lutego, 2019

Piękny, zimowy ślub Ani i Denisa!

Ania z Denisem od zawsze marzyli o zimowym ślubie. Pierwszy raz spotkaliśmy się podczas sesji narzeczeńskiej w Opolu. Opowiedzieli mi jak chcą, żeby wyglądał ich piękny dzień, miało być dużo świątecznego klimatu,  kolorowych światełek czy motywu choinek.

Najważniejszy moment tego dnia czyli ceremonia ślubu odbyła się w pięknie przystrojonym kościele w Tułowicach, choinki, świąteczna szopka, lampki – niczego nie brakowało!

Naprawdę czadowe wesele mogliśmy doświadczyć w Hotelu Arkas w Prószkowie pod Opolem.

Piękny dzień i wspaniała impreza!

Ostatnio zimy w Polsce nie rozpieszczają nasz zimową aurą – ale bez problemu można taką znaleźć! Wystarczył krótki wypad za miasto, żeby znaleźć pięknie ośnieżony las iglasty, gdzie moglibyśmy zrobić wyjątkowy, bajkowy plener.

Utarło się, że sezon ślubny trwa od czerwca do października. Bardzo cieszę się, że coraz częściej Pary Młode wybierają mniej oczywiste daty. Zarówno grudzień jak i styczeń (pomimo braku przysłowiowej literki “r”) są świetną porą na zawarcie związku małżeńskiego. Dlaczego tak uważam?

Atmosfera Świąt Bożego Narodzenia, świat przykryty białą warstwą śniegu i otaczająca nas życzliwość oraz serdeczność innych osób, sprawiają, że ślub w tym okresie z pewnością będzie wyjątkowy.

Tylko w tym okresie wystrój kościoła będzie tak uroczysty i barwny. Migoczące światełka zawieszone na choinkach przy ołtarzu pomogą w wyczarowaniu pięknych, magicznych fotografii.

Wyjątkowe są również dodatki towarzyszące Parze Młodej: zimowy bukiet ślubny (pięknie prezentuje się bawełna w wiązance, czy gałązki drzew iglastych), zimowe okrycia pary młodej (niezwykle modne w tym sezonie ślubne kominy i sweterki), blask bombek dekorujących sale weselne czy inspirowany zimą tort.

Świetnym pomysłem jest, także ślub w sylwestrową noc, kiedy blask zimnych ogni i fajerwerki o północy dodadzą uroczystości jeszcze bardziej hucznego charakteru.

Branie ślubu w okolicach końca grudnia ma niewątpliwie wiele zalet!
Na tę okazję możecie przynieść do domu największą choinkę jaka się zmieści i ustroić ją najpiękniej jak się tylko da. W kościele będą na Was czekać radosne dekoracje, dużo fotogenicznych lampek, przystrojonych iglaków a ksiądz na pewno będzie w lepszym humorze. Na zewnątrz prawdopodobnie będzie zimno. A to oznacza, że goście będą woleli siedzieć na sali i uprawiać szaleństwa na parkiecie a nie degustować drinki w przyhotelowym ogrodzie!
Następnie wyobraźcie sobie ten zimowy ślubny plener. Sanki, śnieg, sosny w lesie przystrojone w śniegowe rękawice. Gwarantuję Wam, że będziecie się tak dobrze bawić, że nie zdążycie zmarznąć!

Udostępnij
Komentarze
Rozwiń

[…] czego największa robi ogromne wrażenie, ale mniejsze też są bardzo przyjemne na mniejsze wesela.Zimowe Wesele Ani i DenisaHotel […]

[…] ciekawostek geograficzno. W 2019 robiłem zdjęcia ślubne w Tułowicach, Prudniku, Opolu, Wrocławiu, Brzegu, Hotelu Aspen pod Głuchołazami, Nysie, Głogówku, Hotelu […]

Dodaj komentarz